W okresie wiosenno-letnim, a także w początkowym etapie jesieni, owady potrafią dać się we znaki naprawdę mocno. Dlatego też w tym czasie szczególnie poszukiwane są różnego rodzaju środki owadobójcze. Każdy w tym zakresie ma swój typ i preferencje, jednak jednym z najbezpieczniejszych dla ludzi środków są lampy owadobójcze rażące. Co je charakteryzuje i dlaczego warto z nich korzystać?
Bezpieczeństwo dla ludzi
Podkreślić należy, że owadobójcze lampy rażące nie niosą żadnych negatywnych konsekwencji dla ludzkiego organizmu. Ich funkcjonowanie jest bardzo proste i oparte na połączeniu działania promieniowania UV oraz prądu. Lampy zazwyczaj przyjmują kształt prostokątów o mniejszej lub większej powierzchni i stosunkowo łatwo wkomponowują się we wnętrza o każdym charakterze.
Jak działa lampa?
Do jej funkcjonowania wykorzystano energię elektryczną oraz promieniowanie UV. Prąd o stosunkowo dużym napięciu i niskiej mocy ma za zadanie porazić komary, muchy, meszki i inne owady, a promieniowanie UV przyciąga je do urządzenia.
W przeciwieństwie do środków chemicznych, które mogą być niekorzystne dla niektórych osób, lampy nie wykazują negatywnego oddziaływania na ludzki organizm. Dodatkowo, nie wydzielają żadnego zapachu i działają na wszystkie owady – w przeciwieństwie do niektórych środków owadobójczych, które mogą być nakierowane na przykład tylko na komary lub jedynie na muchy. W przypadku środków chemicznych – owady zazwyczaj lądują w przypadkowych miejscach na podłodze, a w lampach – w specjalnym pojemniczku.